Jak będziesz robił podobne wpisy, to możesz dać kategorię o nazwię Słowo dnia. A zgadzam się i z autopsji potwierdzam modlitwa niesamowicie wiele daje. Nawet rozmowa. Jak powiedzenie co się dzieje słowami pod czas modlitwy też jest dobre. Tym bardziej, że wiemy, iż mówimy go kogoś kto nas słucha.
Jej, jakim natchnionym głosem ty mówisz.
Oj tam zaraz natchnionym. A może i tak.
Ja bym mogła napisać bardzo dużo, ale chyba się powstrzymam i skoncentruję się na kilku rzeczach. Po pierwsze, podziwiam, że chcesz się dzielić takimi przeżyciami, bo ja raczej nie mam odwagi, by to robić. Po drugie, myślę, że ten pokój podczas modlitwy jest jedną z najlepszych rzeczy, jakich możemy doświadczyć. No i po trzecie, tak apropo samego wpisu, wydaje mi się, czy tak gdzieś w połowie łamał Ci się głos?
Ojej. Jak ksiądz, albo pastor.
Możliwe, ale alpha się skończyła, a i nie wiele mam do opowiadania. Może coś się pojawi z pielgrzymki pieszej do Częstochowy. Zabieram rejestraor, więc może jakoś wpis utworze, a może i nie sam.
Napiszę krótko „laski”
A co z tego że jest z Lasek? Wierzy w Boga i to się liczy. Ja też w niego wierze. Żadne Laski nie mają tu nic do rzeczy, a jak ktoś nie wierzy to żadne Laski go do tego nie przekonają.
8 odpowiedzi na “Kurs alfa – temat: Modlitwa”
Jak będziesz robił podobne wpisy, to możesz dać kategorię o nazwię Słowo dnia. A zgadzam się i z autopsji potwierdzam modlitwa niesamowicie wiele daje. Nawet rozmowa. Jak powiedzenie co się dzieje słowami pod czas modlitwy też jest dobre. Tym bardziej, że wiemy, iż mówimy go kogoś kto nas słucha.
Jej, jakim natchnionym głosem ty mówisz.
Oj tam zaraz natchnionym. A może i tak.
Ja bym mogła napisać bardzo dużo, ale chyba się powstrzymam i skoncentruję się na kilku rzeczach. Po pierwsze, podziwiam, że chcesz się dzielić takimi przeżyciami, bo ja raczej nie mam odwagi, by to robić. Po drugie, myślę, że ten pokój podczas modlitwy jest jedną z najlepszych rzeczy, jakich możemy doświadczyć. No i po trzecie, tak apropo samego wpisu, wydaje mi się, czy tak gdzieś w połowie łamał Ci się głos?
Ojej. Jak ksiądz, albo pastor.
Możliwe, ale alpha się skończyła, a i nie wiele mam do opowiadania. Może coś się pojawi z pielgrzymki pieszej do Częstochowy. Zabieram rejestraor, więc może jakoś wpis utworze, a może i nie sam.
Napiszę krótko „laski”
A co z tego że jest z Lasek? Wierzy w Boga i to się liczy. Ja też w niego wierze. Żadne Laski nie mają tu nic do rzeczy, a jak ktoś nie wierzy to żadne Laski go do tego nie przekonają.